Mój zestaw z piątku, kiedy to jeszcze pogoda pozwalała na to, aby chodzić bez kurtki. Byłam bardzo zadowolona z faktu, że w końcu mogę wyciągnąć z szafy moją ulubioną marynarkę :) Kupiłam ją 2 lata temu i stała się moją ulubioną, jako że kolor jest uniwersalny i pasuje mi do większości rzeczy. Do zestawu legginsy oraz jeansowa spódnica, którą bardzo często noszę tej wiosny, chyba zaczynam nadrabiać zaległości spódnicowo-sukienkowe ;P Nowością jest też opaska we włosach, której niestety tutaj nie widać za dobrze, ale na pewno jeszcze kiedyś ją pokażę dokładniej :)
Marynarka - Camaieu
Bluzka - Zara
Spódnica - Camaieu
Legginsy - New Look
Torebka - Bata
Opaska - Claire's
Kolczyki - prezent
Cudowna marynarka, śliczny kolorek :) A cały zestaw bardzo przyjemny :)
OdpowiedzUsuńmarynarka faktycznie ma uniwersalny kolor :) tez mysle pasuje do wiekszosci zestawow :) a w tym fajnie wygladasz:) pozdrawiam bardzo
OdpowiedzUsuńNadrabiaj te zaległości, bo super wyglądasz w spódnicy. Marynarka czaderska, też bym ją polubiła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nic dziwnego że marynarka ulubiona, jest świetna, zestaw super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŁądnie! I to jak!!! :)
OdpowiedzUsuńdziekuję za miły komentarz Kochana :) Szpileczki są do sprzedaży - roz. 37,5 - jakbyś była zainteresowana :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
eva-style.blogspot.com
szczerze mówiąc to styl masz trochę przestarzały. Jesteś XLką, okej, ja też, ale uwierz mi, że można znaleźć ciekawsze rzeczy na szmatach..
OdpowiedzUsuńPrzestarzały czy nieprzestarzały, ale ważne że mój własny! Ja się w takich rzeczach dobrze czuję i tego się trzymam :) I nie mam zamiaru przejmować się uwagami złośliwych i sfrustrowanych anonimów.
Usuńzłośliwe czy nie.. piszę szczerzę i dziwie się, że chcesz się takimi zestawami podzielić. Marka to nie wszystko. Niektóre rzeczy po prostu Ci nie pasują.
Usuń